Tam, gdzie morze rozbija się o wulkaniczne skały. Tam, gdzie kolor życia pokrywa czerń z wnętrza Ziemi. Tam, gdzie delikatna mgiełka migocze w woni oceanu spowitej złotem wschodu. Tam rozkwita miłość. Gleba, woda i niebo. Trzy stany skupienia, jak te trzy pokolenia. Są tam, bo kochają i by kochać.
Rodzice i dziadkowie, dzieci i rodzice, dzieci i wnuki – rytm dekad wybija lata spokojne i szalone. Lata cudów, lata snów i lata wspomnień w harmonii współistnienia.
Wszyscy razem w domu na meksykańskich klifach. Kto nie marzy o takim domu? Kto nie marzy o takiej rodzinie? Shell i jej najbliżsi spełnili te marzenia, a nam udało się je schwycić.